<intro podsumowań - i jego muzyczka...>
Widać jakieś piłki. Klip z Rosalie i Boruc.
Rosalie&Boruc: Kocham cię!
Pojawia się napis "T".
Voy: Boję się aligatorów... nigdy... dy dy... więcej.
Napis "D".
Eveline: O boże, ależ wy brudni!
Napis "T" (ponownie).
Nathaniel: Nienawidzę... zespołów.
I "D".
Annie: AAAAAAAAAAA! Wylądowałam w ściekach!
<koniec intra>
Mike: Witajcie, jestem Mike!
Tymczasem odzywa się jakaś puszka.
???: Kochanie, mógłbyś mi pomóc?
Mike: Nie teraz misiu, musimy poprowadzić odcinek.
???: Kochanie...
Zaczyna gwizdać.
???: MIKE? MIKE!
Mike usiadł na kanapie.
???: Orgh, sama muszę sobie z tym poradzić?
Mike: Takie jest prawo "deal with it"!
Dziewczyna milczała, po chwili...
???: WYPUŚĆ MNIE! WYPUŚĆ MNIE! WYPUŚĆ MNIE!
Mike westchnął i otworzył puszkę.
Zoey: Przy tej Annie Marii dostanę zawału...
Świerszcz.
Mike: No to, może tak powitamy łożę szyderców?
Ku zdziwieniu wszyscy są na jakiejś wycieczce...
Koleżanka Zoey: Em, przepraszam, zapłaciłam za pobyt w podsumowaniu.
Zoey: Czas nagli...
Mike na nią obrzuca spojrzenia.
Mike: Mamy do porozmawiania, skarbie.
Zoey: Myślisz, że wysłanie ich na wycieczkę po odpadkach Wawanakwy nie było konieczne?
Cisza.
Zoey: Chciałam to zrobić tylko dla nas, ale ty tego nie doceniasz!
Mike wzruszył ramionami. Po chwili Zoey uderzyła go łopatą.
Zoey: Nie doceniasz mnie? :(
Po chwili obudził się Chester.
Zoey: What the...?
Chester: Rusz się, nie mamy całego dnia!
Śmiech.
Tymczasem...
Scarlett: Co jest?
Anna Maria: Bitwa pomiędzy Mike'iem i Zoey.
Wszyscy usiedli w "pierwszym rzędzie".
Jo: Po co mamy się patrzeć na jakąś zakichaną parę?
Anna Maria: Uuu, zamawiam pierwsze miejsca. ;u;
Ezekiel: Joł, joł!
Anna Maria: Czego śmieciu?
Wszyscy odpłynęli na Studio.
...
Mike niechcący rozerwał sobie koszulkę. <3
Vito: Gdzie Anna Maria?
Zoey wyszła.
Zoey: To nie tak miał wyglądać nasz miesiąc miodowy!
Po cichutku zaczęła płakać.
Bridgette: Zoey, co się stało?
Zoey: Zespułam nasz miesiąc miodowy, i Mike wróci do Anny Marii...
Przytulas.
Bridgette: Tak samo miałam z Geoff'em, ale podczas naszej wycieczki jest teraz w szpitalu. Ostatnio byłam u niego powiedzieć, jakie to były fajne czasy w programie... musisz teraz odzyskać swojego chłopaka.
Zoey się lekko uśmiechnęła. Od razu zaczęła działać.
Anna Maria: Ruda lafirynda.
Vito: Nie znoszę rudych...
Popatrzył na ogień.
Mal: Ktoś mnie wzywał?
Zoey: Zajebiście...
Shawn: Czy to zombie?
Lindsay: Nie, to koziołek.
Facepalm zawodników.
Rosalie: Mogę już wejść?
Naskoczyła na Mala, ale ten zmienił się w Svetlane.
Svetlane: Wielka Svetlane nadchodzi!
Cameron: Jak Mike zyskał osobowości?
Boruc: Zoey go pierdzielnęła łopatą...
I Scarlett pierdzielnęła chłopaka. <3
Scarlett: Ukradł mi gumkę od włosów!
Gwen: To świadczy twoje...
Courtney: ZAMKNIJ SIĘ!
Nagle Svetlane zamieniła się w Manitobę. Tam w kąciku zaczęli się całować. :3
Zoey: A jednak marzenie się spełniło!
Tymczasem odzywa się Annie.
Annie: Może mnie ktoś wypuści?
Zoey przytuliła się do Mike'a.
Annie: Jesteście siebie warci... -,-
Mike: I to już koniec! <3