Totalna Porażka: Znów Wawanakwa
Odcinek 8
Ostatnio w Totalnej Porażce[]
Chris: To znowu ja, Chris McLean. A co było ostatnio u naszych frajerów? Najstraszniejszy odcinek tego sezonu! Porzuciłem ich na Wyspie Kości gdzie musieli przenocować. Dużo się tam działo. Courtney i Scott po zerwaniu z poprzedniego sezonu wrócili do siebie. Scott stwierdził, że Pumy muszą wygrać, bo jest zagrożony. Courtney sabotowała swój zespół. Gdy ścigali się do mety sojusz Lightninga i Noah okazał się tylko dla tego pierwszego korzystny. Lightning kopną Noah w klejnoty, ale zespół Pająków o tym nie wiedział. Noah, czyli osoba, przez którą Drastyczne Pająki przegrali, pożegnał się z tą wyspą. Kto będzie następny? Jakie zdradliwe sojusze doprowadzą do tej eliminacji? Czy Lightning jest mądrzejszy niż myśleliśmy?
Przybiega Lightning
Lightning: To ja!
Lightning (pokój zwierzeń): Słyszałem co przed chwilą mówił Chris i to nie prawda. Nie stałem się mądrzejszy, a bardziej bezlitosny! Noah był wredny, ale ja nie wiem co to fair-play i niech tak zostanie!
Chris wchodzi do pokoju zwierzeń
Chris: Masz rację! Totalna Porażka to Totalna Porażka i nic tego nie zmieni! Więc skoro chcecie więcej oszustów czytajcie ten odcinek Totalnej Porażki: Znów Wawanakwa!
Domek Pająków[]
Heather: Chociaż straciliśmy w poprzednim odcinku zawodnika to i tak jesteśmy lepsi! Ich jest 2, a...
Courtney: Zamknij się! Chcę spać!
Chris wchodzi do ich domku
Chris: Więc, droga Courtney, nie uda ci się to! Czas zacząć wyzwanie!
Domek Pum[]
Jo: Mam nadzieję, że będzie rozłączenie drużyn, bo współpraca z tobą to wielki trud.
Scott: Dziękuje za komplement!
Jo: To nie był komplement idioto!
Scott: Jestem idiotą? Ciekawe...
Jo (pokój zwierzeń): Scott nie jest honorowy! Dla siebie nie ma ani grama szacunku. Bym wolała mieć w drużynie Lindsay niż tego głupka.
Chris: Chodźcie na wyzwanie. Nie wymyśliłem niczego głośnego na dzisiaj więc do stołówki!
W stołówce[]
Chris: Jesteście zadowoleni?
Courtney: Jak mam być zadowolona gdy w mojej drużynie jest Heather?
Heather: Być w drużynie z tą idiotką to jedno wielkie bagno!
Jo: A ja muszę wytrzymać ze Scott'em.
Scott: Ja tam nie narzekam.
Chris: Nie chcę, ale muszę wam poprawić humor...
Heather: Jak?
Chris: Koniec z drużynami!
Jo: Nareszcie...
Chris: Więc działacie na własną rękę. Chłopcy do domku Pum, a dziewczyny do Pająków. Macie 10 minut na zjedzenie śniadania i przeniesienie waszych rzeczy inaczej punkty karne w dzisiejszym wyzwaniu! Dodatkowo wam powiem, że spotykamy się w Centrum Sztuki i Rzemiosła.
Domek dziewczyn[]
Jo: Heather, niestety.
Heather: Też mi to nie sprzyja.
Courtney: Ale postarajmy się o zgodę w naszych szeregach. Sojusz dziewczyn?
Heather: Courtney nieźle kombinuje, wchodzę w to.
Jo: Dobra, ja też.
Domek tych drugich[]
Lightning: Ty zdrajco! Opuściłeś nasze szeregi, by sabotować ich!
Scott: To, że jestem zdrajcą jest prawdą. Zdradziłem waszą drużynę w sprawie zemsty.
Cameron: Na kim chciałeś się zemścić?
Scott: Tego wam nie powiem.
Scott (pokój zwierzeń): Jak się domyślacie... Zoey.
Tyler: Szybko, zaraz minie 10 minut.
Przy Centrum Sztuki i Rzemiosła[]
Zawodnicy patrzą na długi tor kolarski
Tyler: Ładny!
Lightning: I długi.
Cameron: To tor kolarski. Tylko jest trochę kręty.
Tyler: Z góry i w dół.
Chris: Bo dziś będą Igrzyska Olimpijskie. Dwie konkurencje letnie i dwie zimowe. Żeby było ciekawie narazie zdradzę pierwszą konkurencje, ale już się domyślacie, że to będzie kolarstwo. Objaśnie wam zasady pierwszej konkurencji: Pierwsze miejsce dostanie 7 punktów, drugie dostanie 6 punktów i tak dalej, aż do siódmego miejsca za które będzie zaledwie 1 punkt. Wybierajcie rowery.
Heather: Biorę ten, nalepszy.
Chris: Niektóre rowery są gorsze, a niektóre lepsze. Mądrze wybierajcie.
Cameron: Mądrze... Hmm... Wezmę ten.
Scott: Który wybrać?
Courtney: Nieważne jaki rower wybierzesz, każdy będzie dla Ciebie dobry.
Scott i Courtney całują się
Jo: Dobra Heather, kogo wyeliminować?
Heather: Ostatnio pokłóciłam się z Lightningiem. Cameron jest w porządku. Scott jest idiotą. Tyler jest głupi, nie zagrozi nam. Lightning czy Scott?
Jo: Scott!
Courtney: Nie!!!
Heather: To Lightning.
Chris: Jak widzę macie już rowery to na start. Tor jest dosyć ciasny więc 2 będzie startować obok siebie. Reszta też w dwójki z tyłu. Numery 1 i 2? Kto chętny?
Heather i Jo: Ja chcę być numer 1!!!
Lightning: Co za idiotki! Wiadomo, że numer 1 to ja. (całuje bicepsy)
Chris: Jo i Heather były pierwsze. Jak mamy taką kłótnię to alfabetycznie. Nr 1- Heather. Nr 2- Jo. Nr 3- Lightning.
Lightning: Nie!!!!!!!!!
Chris: Kto będzie 4-ty?
Courtney: Ja i Scott chcemy być obok siebie, wezmę 5, a Scott 6.
Chris: Dobra. Cztery czy siedem? Cameron? Tyler?
Cameron i Tyler: Cztery!
Chris: Czwarty będzie Cameron, siódmy Tyler. Start!
Wszyscy ruszyli.
Jo: Wygram to!
Heather: Chyba żartujesz.
Lightning: Do boju!!!
Jo wyprzedza Heather, Lightning wyprzedza Camerona, Scott i Courtney nawet nie ruszyły, Tyler na nich krzyczy
Tyler: Jedzcie!!!
Courtney: Trochę prywatności. Tyler jedzie do przodu, traktuje rower Courtney jak rampę i jest w powietrzu, wyprzedza Jo i jedzie pierwszy
Jo: Skąd tu się wziąłeś? Byłeś 7, czyli ostatni.
Tyler: Jestem w tym dobry.
Rower Courtney rozpada się na kawałki, a rower Scott'a wybucha; nie zauważają tego, bo wciąż się całują
Cameron: Nie jestem ostatni.
Zaczyna być pod górkę, Cameron jedzie do tyłu, potyka się o rozwalony rower Courtney i jest za Courtney i Scott'em.
Cameron: Czyli jednak jestem ostatni. Rower Camerona wybuchł tak samo jak rower Scott'a
Cameron: Co za głupi złom!
Tyler: Wygram to!!! ...Zderzył się z drzewem...
Tyler: Boli mnie wszystko. Drzewo chyba też boli. Przepraszam Ciebie, drzewko. (pod wpływem upadku zwariował)
Tyler: Może chcesz herbatę? Nazwę Ciebie John i będziemy przyjaciółmi.
Lightning: Ty sobie gadaj z drzewem, ja wygram.
Jo: Może czas zapomnieć co to fair-play?
Heather: Masz rację.
Kamera przenosi się do Chrisa
Chris: Zaczyna być ciekawie. Courtney i Scott się całują, czas im przeszkodzić. Cameron, Courtney i Scott są wyeliminowani w tej konkurencji, czyli wiadomo kto ile punktów dostanie. Tyler zaprzyjaźnił się z drzewem, ale jego rower jest cały więc jeszcze może wrócić do wyścigu.
Courtney: Muszę powiedzieć Ci coś ważnego. Tylko nie mów nikomu, że to ja ci mówiłam.
Scott: Jasne.
Courtney: Mamy sojusz dziewczyn i zastanawiamy się kogo wyeliminować. Wy też macie sojusz?
Scott: Nie, ale to świetny pomysł.
Scott (pokój zwierzeń): Dlaczego ja nie wpadłem na pomysł sojuszu mężczyzn? Czas taki utworzyć...
Cameron: To przez was przegrałem!
Courtney: Nie narzekaj! Jest tu miło i romantycznie.
Cameron (pokój zwierzeń): Chyba spotkałem kogoś z ujemnym IQ...
Tyler: Dobra drzewko. Do następnego spotkania.
Przychodzi Chef i ścina przyjaciela Tylera (drzewo)
Tyler: Nie! Nie pozwolę sobie!
Tyler się rozzłościł wyprzedza wszystkich i pierwszy dojeżdza na metę, za nim po kolei Jo, Heather, Lightning; chwilę później Chef idzie z Courtney, Scott'em
Chris: Chcecie poznać wyniki?
Jo: Tak.
Chris: To się nie dowiecie...
Chef: Co za samolub...
Chris: Dobra, 7 punktów- Tyler, 6 punktów- Jo, 5 punktów- Heather, 4 punkty- Lightning, po 2 punktach dla Scott'a i Courtney i balonowa baba- 1 punkt.
Cameron: Baba?
Chris: Właśnie tak. Ale kogo to obchodzi? To już będzie historia gdy przejdziemy do następnego sportu! Tym razem zimowy... biathlon! Tylko to długi sport więc zrobię małe ułatwienie. Będą 3 tarcze co 1 km. Styl strzału dowolny, leżący lub stojący. Meta za 4 km. Odbędzie się to na Wyspie Kości w znanej tylko niektórym, strefie zabawy.
Heather: Czyli tam, gdzie złodziej Alejandro ukradł mi figurkę niezwyciężoności?
Chris: Widzicie jaka bystra? Wow. Naukowiec się znalazł. (Chris z sarkazmem do Heather)
Na Wyspie Kości[]
Jo: Skąd wziąłeś tyle śniegu?
Chris: Z nikąd...
Stażysta przynosi zamarzniętego Chef'a
Stażysta: Co z nim zrobić?
Chris: To nie mój problem... Start!
Cameron: Jeżeli trafię w tarczę pod kątem 70 stopni i podkręcę strzałę...
Lightning: A nie ruszysz się z tego miejsca...
Cameron: To wtedy... chwila... pomieszałeś mi.
Lightning: Teraz mi podziękuj.
Tyler: Do zobaczenia na mecie. (Krzyczał z daleka)
Chris: Więc... Wszyscy oprócz Lightninga i Camerona, którzy urządzają pogawędki, jadą łeb w łeb. A wy? Pospieszcie się, albo was zdyskwalifikuję za zanudzanie na wizji.
Lightning (pokój zwierzeń): Ja zanudzam? (całuje bicepsy) Lightning jest najlepszy! Shi- Bam!!!
700 m do strzelnicy nr 1
Jo: Heather, pamiętasz?
Heather: Jasne!
Scott: Może się zatrzymamy i pogadamy?
Courtney: Dobra.
Heather wyjęła strzałę i strzeliła w Scott'a
Courtney: Nic Ci nie jest?
Heather: Zostaw go i jedziemy!
Courtney: Nie chcę.
Gdy Heather rozmawiała z Courtney, Jo wystawiła jej nogę
300 m do strzelnicy nr 1
Chris: Pierwsze miejsce wspólnie mają Jo i Tyler, trzecie miejsce zajmuję Heather, za nimi Scott i Courtney, szóste miejsce Lightning, na końcu Cameron.
Chef: Chris! Dlaczego? Jesteśmy kolegami, a ty wysyłasz mnie na Syberię!?
Chris: Moja podłość nie ma granic, a jeżeli mówimy o podłości...
Reklama[]
Chris: Podłość w sprayu Chrisa McLeana! Polecam ja...
Facet przebrany za Mal'a: Aaa!!! Jest podlejszy niż ja!!!
Reżyser: Cięcie.
Chef: Po co Ci podłość w sprayu? Jesteś dostatecznie podły.
Chris: Jestem wzorowo podły. (Robi głupi uśmiech)
Koniec Reklamy[]
Chris: Wracamy do zawodników.
Jo: Tyler? Tutaj?
Tyler: Jeżeli wygram 2 razy będę najlepszy.
Jo: Ale tak nie będzie.
Tyler: Skąd wiesz?
Tyler potyka się o barierę oddzielającą tor od strzelnicy
Jo: Właśnie dla tego...
Jo trafia 5, 3, 8, 7, 4 czyli razem 27
Tyler trafia 6, 7, 5, 9, 10 czyli razem 37
Heather: Jestem trzecia. Czyli muszę zdobyć z 40 pkt. Mam jedną strzałę mniej.
Heather trafia 9, 5, 6, 8, 2 czyli razem 30
Cameron spotyka Scott'a i Courtney stojących w miejscu. Nie wyhamował i potknął się o Courtney przypadkowo ją całując
Scott: Ty mnie zdradzasz?
Courtney: On na mnie tylko upadł!
Scott: I Ciebie pocałował.
Cameron: Przypadkowo.
Scott: Nie chcę Ciebie znać. Podkradając się do twojego obozu w celu wznowienia naszego związku, mówiłem zupełnie szczerze. Ja czuję skruchę po tym co zrobiłem w poprzednim sezonie. Niby przyjęłaś moje przeprosiny, ale to nie zmienia faktu, że jesteś potworem! Zrywam z tobą! Czułem skruchę i starałem się. Wierzyłem, że też się starasz, ale...
Courtney: Miałeś rację! Też czułam skruchę i też się starałam.
Scott: Wciskałaś mi te kłamstwa i jeszcze to kontynuujesz, gdy złapałem Cię na romansowaniu z nim?
Courtney (pokój zwierzeń): Nie!!! Scott!!! To Cameron! Zabiję go! Zabiję!!!
Cameron: Courtney, wiem, że w tym momencie nie jest to ważne, ale złamałem sobie nartę.
Courtney: A ja serce!!! To przez Ciebie.
Chris: Cameron, jesteś zdyskwalifikowany i masz ostatnie miejsce w tych zawodach!
Chef: Courtney złamała sobie nogę.
Courtney: Owszem noga mnie boli i podejrzewam, że jest złamana, ale nie boli tak jak moje serce! (płacze)
Chris: Ty już dzisiaj nie weźmiesz udziału w zawodach, więc Courtney 2 punkty za poprzednią konkurencję i 2 punkty za tą konkurencję. Dodatkowo dostaniesz 3 punkty jako odszkodowanie, byś nas nie pozwała do sądu.
Courtney (pokój zwierzeń): Już układam plan. Camerona i Chrisa pozwę do sądu, ze Scott'em zobaczymy...
Scott i Lightning jako ostatni dojeżdzają do strzelnicy nr 1
Scott trafia 7, 10, 6, 4, 6 czyli razem 33
Lightning trafia 8, 5, 4, 6, 5 czyli razem 28
Po 1 strzelnicy
1 miejsce: Tyler, Pkt: 37
2 miejsce: Jo, Pkt: 27
3 miejsce: Heather, Pkt: 30
4 miejsce: Scott, Pkt: 33
5 miejsce: Lightning, Pkt: 28
6 miejsce: Courtney, +3 pkt do głównej, Dsq (kontuzja)
7 miejsce: Cameron, +1 pkt do ogólnej, Dsq
Tyler: Jo, przegrasz.
Jo: Ja?
Jo wyprzedza o 50 m Tylera
Lightning: Co? Rzuciłeś Courtney? Jakże mi przykro. (sarkazm)
Scott: Ty wredny, mały, głupi!!!
Scott przewrócił Lightninga i wyprzedził go o 200 m
Heather: O nie!!! Za mną jedzie Scott.
Jo: Jestem pierwsza będę pierwsza...
500 m do strzelnicy nr 2
Tyler: Szybko, szybko. Jeszcze ją dogonię.
Heather: Scott! Wyeliminujemy go.
Scott: Heather, spotkamy się na eliminacji.
Heather: Ale ja z nietykalnością.
Jo: 100 m do strzelnicy? Ok.
Jo trafia 4, 10, 7, 8, 2 czyli w tej rundzie 32, a razem 59.
Tyler trafia 6, 8, 7, 10, 4 czyli w tej rundzie 35, a razem 72.
Heather trafia 6, 7, 6, 10, 9 czyli w tej rundzie 38, a razem 68.
Scott trafia 6, 7, 8, 7, 9 czyli w tej rundzie 37, a razem 70.
Lightning: Jo wygrywa, tylko 50 metrów za nim jest Tyler, trochę dalej są Heather i Scott, którzy walczą o 3 miejsce. Jestem piąty, czyli ostatni. Jeszcze ich dogonię.
Lightning trafia 9, 7, 5, 3, 10 czyli w tej rundzie 34, a razem 62.
Jo: Wszystko idzie zgodnie z planem...
Heather: Scott, jak Ci się romansuje z Courtney?
Scott: Dlaczego wszyscy są tacy wredni?
Heather: Czyli tacy jak ty...
500 m do strzelnicy nr 3
Scott, przyspieszył. Wyprzedził Heather i z oddali widzi Tylera...
300 m do strzelnicy nr 3
Jo: Tyler jedzie za mną, co gorsza za nim jedzie Scott.
Tyler: Scott tutaj? Trzeba przyspieszyć.
Przy strzelnicy nr 3:
Jo trafia 7, 8, 4, 6, 5 czyli w tej rundzie 30, a razem 89.
Tyler trafia 5, 7, 4, 10, 9 czyli w tej rundzie 35, a razem 107.
Scott trafia 9, 6, 8, 5, 4 czyli w tej rundzie 32, a razem 102.
Heather trafia 8, 8, 5, 6, 9 czyli w tej rundzie 36, a razem 104.
Lightning trafia 7, 8, 4, 10, 9 czyli w tej rundzie 38, a razem 100
Chris: Równe sto? Nieźle Lightning. Prowadzi Jo, jest najszybsza, ale też ma najgorszą celność. Tyler jest drugi, ale 1. miejsce w celności. Scott jest trzeci, ale w trafianiu w tarczę jest przeciętny. Heather jest czwarta, ale ma 2. miejsce w celności. Lightning jest piąty, czyli ostatni i jest wicemistrzem w byciu najgorszym w celności. Wróćmy jednak do naszych frajerów...
600 m do strzelnicy nr 4
Jo: Tyler jest za mną, niedobrze.
Scott: Jestem trzeci, ale jestem dokładnie za plecami Tylera i Jo. Wygram? Pewnie.
Lightning: Jeszcze nie przegrałem...
300 m do strzelnicy nr 4
Heather: Tylko ten idiota Lightning jest za mną. Słaba sytuacja...
Przy strzelnicy nr 4 i 1000 m (1km) od mety
Jo trafia 9, 8, 6, 7, 10 czyli w tej rundzie 40, a razem 129.
Tyler trafia 8, 8, 7, 9, 10 czyli w tej rundzie 42, a razem 149.
Scott trafia 7, 10, 8, 6, 7 czyli w tej rundzie 38, a razem 140.
Heather trafia 8, 5, 10, 7, 5 czyli w tej rundzie 35, a razem 139.
Lightning trafia 10, 9, 8, 9, 3 czyli w tej rundzie 39, a razem 139.
900 m do mety
Scott: Tyler, wyprzedzam Ciebie.
Tyler: Co?
Scott jest teraz 2, a Tyler 3.
700 m do mety
Jo: Mnie nie wyprzedzicie.
Na mecie
Chris: Już znam wyniki strzelectwa, zobaczmy wyniki wyścigu.
1. Jo
2. Scott
3. Tyler
Chris: Jo masz 7 punktów i żadnego punktu za strzelectwo.
Jo: Ok.
Chris: Scott, 6 punktów i 2 punkty za strzelectwo. Wygrywasz z Jo.
Scott: Widzisz...
Jo: ???
Scott: Nieważne.
Chris: Tyler, 5 punktów i 3 punkty za trafianie w głupie kółko. Ty i Scott macie 8 punktów, Jo ma 7.
Przyjeżdza czwarta Heather i piąty (ostatni) Lightning.
Chris: Heather dostaje 4 punkty i jeden punkt premii. Lightning jma dodatkowe 3 punkty i 1 punkt premii. Courtney dostaje pięć punktów. Cameron dostaje nowy jeden punkt.
1. Tyler 7+8=15 pkt.
2. Jo 6+7=13 pkt.
3. Heather 5+5=10 pkt.
3. Scott 2+8= 10 pkt.
5. Lightning 4+4= 8 pkt.
6. Courtney 2+5= 7 pkt. (Dsq) (w tym odcinku z powodu kontuzji, nie w sezonie)
7. Cameron 1+1= 2 pkt.
Chris: Następnym sportem będzie hokej.
Jo: Przecież to gra zespołowa.
Chris: Już zaplanowałem trzyosobowe drużyny; każdy z wygranej drużyny dostanie 5 punktów. Porażka oznacza frajerskie NIC.
Scott: To jak będziemy grać?
Chris: Na każdą z trzech rund wybieracie skład. Jest dwóch kapitanów. Kapitan wybiera bramkarza, obrońcę i atakującego.
Jo: Ja wybieram!!!
Scott: Ja!!!
Lightning: Przecież ja wybieram!!!
Chris: Już ustaliłem drużyny.
Heather: Świetnie...
Chris: Z każdej drużyny wybierzcie demokratycznie kapitana. Jeżeli bez demokracji, hahaha, będzie zabawnie.
Jo: Chcę...
Chris: Zamknij się!
Jo: McLean, odwal się.
Chris: Chcesz być zdyskwalifikowana?
Jo: Nie, spoko.
Chris: Jeżeli tak bardzo chcesz być pierwsza to damy Ci do drużyny Scott'a i Lightninga.
Jo: CO??? Mam w drużynie...
Scott: Nie kontynuuj.
Chris: To już wiecie, że w drugiej drużynie będzie Heather, Cameron i Tyler.
Scott: Jestem kapitanem.
Jo: Nie!
Lightning: Zgadzam się z Jo, ja jestem kapitanem.
Jo: Mi chodziło o to, że ja będę kapitanem, bezmózgowcu.
Chris: Może w drugiej drużynie będzie więcej demokracji... i mniej śmiechu. Hahaha.
Heather: Jeżeli mam taką drużynę, to ja będę kapitanem.
Cameron: Dobra.
Tyler: Nie, ja będę kapitanem.
Heather uderzyła metalową pałką Tylera
Tyler: Bądź sobie kapitanem. (upada na ziemię)
Chris: Oddawaj! To moje.
Jo (pokój zwierzeń): Dlaczego ja takiej nie mam? Przydałaby się, aby bić Lightninga, Scott'a, a czasem Heather. :)
Chris: Kapitanem drużyny Heather jest... nieważne, nazwa wskazuje. A drużyna niedemokratyczna?
Scott: Kryzys wieku średniego...
Chris: Aha... (śmieszny kawałek odcinka)
Jo: Dobra, twój kryzys zakończony, jestem kapitanem.
Scott i Lightning: Zgłaszam sprzeciw! Przestań gadać ze mną!
Lightning: Lightning jest kapitanem.
Chris: To zróbmy quiz. Są 4 pytania. Z 4 kategorii. Matematyka. 948+537*345+(2+2)=???
Lightning: Wiem.
Chris: Mów.
Lightning: 100000000000000000000000000000000 tysięcy.
Chris: Zgadłeś!
Lightning: Super.
Chris: Aha, nie dodałem na początku słowa zgadłeś NIE.
Lightning: Ale mam punkt?
Scott: Jasne. (mówi to sarkastycznie)
Chris: Ortografia. Gżegżółka, Konstantynopolitańczykówna, wziąć? (napisałem tu poprawnie, a Konstantynopolitańczykówna to najdłuższe polskie słowo)
Jo: Gżegżółka, Konstantynopolitanczykówna, wziąć.
Chris: Dobrze. Sport. Mistrz Europy z 1988?
Scott: Łatwe, Holandia.
Chris: Tak. I decydujący punkt. Na koniec skomplikowana kategoria, pierwiastki.
Scott i Jo: Co???
Chris: Ze względu na wasz wiek, pytanie będzie łatwe. W starożytności było przekonanie o pierwiastkach posiadające różne kształty, co było złudzeniem. Pytanie będzie tylko o tych najłatwiejszych. Czworościan i sześcian oznaczały żywioły. Które? Dopasujcie do czworościanu i sześcianu: ogień, ziemia, powietrze, woda i eter (czyli dusza). Do tych figur pasuje tylko po jednym żywiole. Kto wie?
Scott i Jo chcą nacisnąć przycisk. Nacisnęli go równo.
Scott: Byłem pierwszy.
Jo: Ja byłem pierwszy.
Chris: Tylko ja wiem kto to był. O 0.000000000000000000000000000000000001 tysięcznej sekundy szybciej był Scott.
Scott: Ogień to czworościan. Ziemia- sześcian.
Chris: Dobrze. Więc Scott jest kapitanem.
Wchodzą na boisko do hokeja[]
Chris: Poproszę o ustawienie.
Heather: Na pierwszą rundę będę atakującą, bo jestem najlepsza. Tyler na obronę. Mądrala będzie bramkarzem.
Scott: Atakujący to ja, a kto by inny?
Jo: Każdy tylko nie ty?
Scott: Jo na obronę, bramkarz to Lightning.
Chris: Jeszcze nazwy drużyn. Jak w 5 sezonie podzielicie się na Villainous i Heroic. Drużyna Szatana i Drużyna Aniołów. W drużynie Heather jest Tyler i Cameron więc wy jesteście Aniołami, a Drużyna Scott'a Szatańskim ZUUUEEEEMMMMMM!!!!!!!
Heather (Pokój zwierzeń): Ja aniołem? McLean ześwirował, choć wiedzieliśmy to wcześniej.
Chris: Zło jest ekstra więc zaczynajcie. Dodatkowo drużyna Zła otrzyma potem Podłość w Sprayu Chrisa McLeana.
Heather: Jestem kapitanem drużyny Aniołów? Co za wstyd.
Chris: I właśnie to dowodzi, że znęcam się nad zawodnikami fizycznie i psychicznie. Gramy 3 rundy po 5 minut; sędziować będzie znany i nielubiany Chef!
Chef: Nielubiany?
Heather: Mówiłam, że McLean ześwirował.
Chef: Potwierdzam. Zaczynajcie!
Scott: Jo, na obronę.
Jo: Wolę atakować.
Scott: A ja wolę ci nie podawać.
Scott traci krążek na rzecz Tylera
Heather: Podaj!
Tyler podał za mocno i krążek trafił Lightningowi w klejnoty
Lightning: Zabolało.
Jo: Mam krążek, mam punkt.
Jo podaje do Scotta na skrzydło
Scott: Tyler! Patrz tam! To złoto!
Jo: Nie bądź samolubem, podaj.
Scott podał krążek Jo, Cameron złapał krążek, ale wyśliznął mu się z rąk i wpadł do bramki.
Chef: Jeszcze 4 minuty do końca rundy i 1-0 dla Drużyny Zło.
Heather: Tyler, szybko.
Podanie Tylera do Heather zostało przejęte przez Scott'a
Scott strzelił, bo Cameron się potknął i przewrócił
Chef: 2-0.
Heather: Cameron, jesteś beznadziejny.
Scott: Zgadzam się z tym. Hahaha.
Chef: Połowa rundy minęła.
Tyler: Szybki rewanż.
Heather podaje do Tylera, on strzela, ale Lightning wybija piłkę za bramkę', już za bramką dopada krążek Heather.
Tyler: Jestem kryty podaj do Camerona.
Cameron miał lekkie podanie, nie trafił w krążek i 3-0
Heather: Mam dosyć. ATAK!!!
Heather okiwała Scott'a i Jo i trafia bramkę
Chef: 3-1. Wygrywa Drużyna Zło, ale jeszcze jeden punkt Aniołów i będzie bramka kontaktowa.
(koniec 1 rundy, zaczyna się druga)
Chef: Minuta przerwy i druga runda.
Heather, Tyler i Cameron[]
Heather: Nie gracie najlepiej, zwłaszcza ty, Cameron. Więc zmienicie się pozycjami. Jasne?
Tyler: Tak.
Cameron: Ja nie umiem grać w hokeja.
Heather: Ale mamy Ciebie w drużynie, a wiesz co to oznacza.
Cameron: Nie.
Heather: Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Z naciskiem na jeden za 'wszystkich'.
Scott, Jo i Lightning[]
Scott: Mamy dobrą taktykę, dobry zespół...
Jo: Ale złą nazwę. W dobrym sensie złą nazwę. :)
Scott: Tak. Gramy dobrze i czy coś zmieniamy w taktycę lub ustawieniu?
Jo: Chcę być napastnikiem.
Scott: To umówmy się tak: ty będziesz w tej rundzie atakującym, ja w trzeciej.
Lightning: A ja?
Scott: Ty się nie liczysz.
Chef: Gotowi?
Scott: Na pogrom? Tak.
Chef: To druga runda... Start!
Heather: Znowu zróbmy taką akcję.
Tyler: Ok.
Scott przejmuje krążek Heather
Scott: Tyler, wysuń się!
Scott podał za mocno i Tyler nieczysto trafił w krążek, który wyleciał za bramkę Camerona.
Tyler: Odbiorę mu krążek.
Tyler ztaranował zfaulował Scott'a
Chef: Tyler, dwie minuty kary indywidualnej, czyli do końca rundy. Do jej końca 2 minuty.
Heather: Wybiła krążek, który trafił w poprzeczkę i odbił się w Chef'a.
Chef: Nie we mnie! Za karę wznawiają grę Drużyna Chris.
Scott: Drużyna Zło.
Chef: Na to samo wychodzi...
Jo wybija krążek, Heather uprzedziła Scott'a w wygraniu walki o krążek.
Heather biegnie z krążkiem do bramki, nieoczekiwanie i ostro Jo taranuje Heather.
Chef: Wznowienie przez Anioły! Wolny z 10 metrów!
Heather zdobywa bramkę (ciężko nie trafić z takiego bliska)
Chef: Koniec tej rundy! Zaczynamy za minutę trzecią.
Przychodzi Chris
Chris: Jest ciekawie?
Chef: 3-2 wygrywa Zło, ale 1-bramkowa różnica może szybko się zmienić.
Chris: Czyli emocje na najwyższym poziomie?
Chef: Można tak powiedzieć.
Chris: Przyniosłem popcorn.
Chef: Frajerzy, trzecia runda.
Scott: To tak jak mówiłem, Jo, na obronę.
Heather: Cameron, Tyler jest fatalnym obrońcą więc wróćcie na pozycje z 1 rundy.
Cameron: Znowu bramkarz...
Chef: Drużyna Zło, zaczynajcie.
Scott: Ostry atak.
Scott lekko uderza do bramki Camerona, on wpuszcza krążek między nogami i 4-2 dla ZUUUUAAAAA, Muuuuuuuuuuaaaaaaaaaaahahahahahaha...
Chef: Jest 4-2 i 3 minuty do końca.
Tyler: Mogę ja spróbować ataku?
Heather: Dobra.
Ty'ler kijem do hokeja uderzył się w twarz
Heather: Jednak zrobie to sama.
Heather uderza, a Lightning broni
Scott: Jo, przygotuj się do kontry.
Scott wybija daleko, ale celnie
Jo musiała się rzucić, ledwo dotknęła krążek kijem, jednak słupek i bramka.
Chef: 5-2 i decydująca minuta do końca.
Heather uderza z całej siły w bramkę ze środka boiska, poprzeczka i... Lightning i... wybicie z lini przez Jo
Do piłki dopada Tyler i ostry wślizg na nim (przez Scott'a)
Scott: Było czysto.
Chef: Do końca 10 sekund, ale Drużyna Zło przez ten czas musi sobie poradzić bez kapitana na boisku. Dwie minuty lub 10 sekund; jak kto woli.
10 sekund: Rzut wolny z 22 metrów; wykona go Heather
9 sekund: Poprzeczka... piłka za bramkę
8 sekund: Piłkę wybija Jo, czyli strzał z 60 metrów
7 sekund: 6-2, gol Jo!!!
6 sekund: Zaczynają Anioły, Heather ma piłkę na skrzydle.
5 sekund: Piłkę wybija Jo w kierunku bramki Camerona
4 sekundy: Heather się rzuca i ręką zmienia tor lotu piłki
3 sekundy: Heather wyrzucona jest z boiska.
2 sekundy: Jo uderza i... prosto w klejnoty Tylera
1 sekunda: Z kontuzją wyniesiony jest Tyler
0,5 sekund: Jo uderza...
Koniec: Jo nie trafia
Wyniki[]
Chris: Czas na ostateczne wyniki:
1. Jo 13 pkt + 5 pkt= 18 pkt Wygrana
2. Tyler 15 pkt + 0 pkt= 15 pkt
2. Scott 10 pkt+ 5 pkt= 15 pkt
4. Lightning 8 pkt+ 5 pkt= 13 pkt
5. Heather 10 pkt+ 0 pkt= 10 pkt
6. Courtney 7 pkt+ 0 pkt= 7 pkt
7. Cameron 2 pkt+ 0 pkt= 2 pkt
Chris: Jo, masz nietykalność.
Heather: Cameron, nienawidzę takich słabych mądrali!
Courtney: Dzisiaj się ciebie pozbędę!
Cameron: Świetnie...
Jo: Hmm... pozbędziemy się Lightninga.
Tyler (pokój zwierzeń): Lightning, do zobaczenia... nigdy!
Eliminacja[]
Wszyscy (oprócz Jo) są zestresowani. Courtney ma lewą rękę w gipsie, a Tyler kamizelkę kuloodporną na sobie.
Chris: Wszyscy jesteście beznadziejni! Dosłownie. Jeden z was jest bardziej beznadziejny od reszty i z tym kimś się dziś pożegnamy. Ten kto nie dostanie pianki przejdzie Portem Wstydu do Miotacza. Lecz symbol bezpieczeństwa otrzyma pierwsza Jo, bo wygrała.
Jo: Należy mi się.
Scott: Watpie.
Chris: Jo dziś wygrała, bo jako jedyna nie ma nic na sumieniu. Dla przykładu powiedzmy, że Scott zerwał dziś z dziewczyną i był dziś podły dla innych. Tyler nie umie grać w hokeja, już nie wspominając o Cameronie, który jest najgorszy w hokeju, kolarstwie i biathlonie. Heather, masz fatalnego cela i tarcza jest dla ciebie zbyt mała. Courtney złamała nogę, Lightning podobne jak Heather.
Courtney: To nie tak jak myślisz! Upadł na mnie. Zrozum, Scott.
Scott: Jesteś nienormalna? Jak mam Ci uwierzyć?
Chris: Co za nudy... Przejdźmy do pianek. Pianka dla Lightninga i Tylera. Zostały 2 pianki, a jedna z nich będzie dla Heather. Scott, pianka. Courtney czy Cameron?
Courtney: Szybciej!
Chris: Więc ta pianka idzie do...
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Chris: Courtney, Cameron, twój koniec
Cameron: Szkoda.
Chris: Ostatnie słowo?
Cameron: Jeżeli wyrzucisz mnie z prędkością 126 km/h, a opór wiatru wynosić będzie 0,9% to dotrę do PlaAAAAAAAAAAAA!!!
Chris: Cameron, żegnaj? Kto podzieli jego los? Oglądajcie Czytajcie Totalną Porażkę: Znów Wawanakwa!!!
Klip Bonusowy[]
Chris: Dobra, zapal światło.
Widać Courtney i Tylera
Chris: Chefie, do roboty.
Courtney: Aaa!!! Boli!!!
Tyler: Stop! Nie mam nic pod... (kamera cenzuruje tyłek Tylera)
Chris: Nie pozwiecie mnie do sądu, jasne?
Courtney: W sumie... nie twoja wina. To wina tego głupka, który całuje wszystkie dziewczyny w około.
Tyler: Wydaje mi się, że on też ma uczucia.
Courtney: Kto ciebie prosił o zdanie.
Chef: Boli jeszcze, Courtney?
Courtney: Była lekko złamana.
Chef: A ty Tyler?
Tyler: Jest dobrze.
Chris: To nikomu nie mówcie o tym zajściu i idźcie spać, by żaden z zawodników nic nie podejrzewał.
Chef, Tyler i Courtney poszli...
Chris: Więc, jestem Chris McLean i żegnam...
Ezekiel atakuje Chrisa, a w tym czasie ekran gaśnie...