Chris: Ostatni w Podróżach, bawiliśmy się w chowanego. Jako jedyny Tyler schował sie za samolotem i został wywalony. Co sie dziś wydarzy? Zobaczycie!
Czołowka*
Chris: Witam w Legolandzie! Tu zbudujecie zamek z ogromnych klocków Lego!
Gwen: Fajnie...
Heather: Łatwizna.
Lindsay: Loonapark!!!
Chris: Ta..., zaczynajcie budować *wskazuje na cała masę klocków*
Wszyscy rzucili sie w góre i przepychawli wyrywając sobie klocki nawzajem.
Courtney: To moje Bridgette! Chcesz mieć spotkanie z prawnikami!?!
Bridgette: Spadaj!
Po chwili zaczały się bić tym klockiem -_- nie zwarzając na to, że w tym czasie inni ciężko pracują.
Duncan: Jak myślisz, ile będą się laski nawalać?
Owen: Nie wiem, która wygra?
Duncan: Bridgette, niezła laska z niej.
Heather: Halo...zamek sam się nie zbuduje...
Bridgette: *zabrała klocek* Dzięki!
Courtney: *leży wepchnięta w klocki* Au...
Leshawna: W końcu ktoś jej wkopał.
Gwen: Czekałam na to.
Courtney: Co się gapicie? Pomóżcie mi?
Po 66 minutach:
Heather: Justin, nie dotykaj!
Justin: Uspokój się!
Owen: *zjada jakieś klocki*
Katie: Co zrobisz jak ci w gardle stanie?
Owen: Nie stanie, gryze je.
Katie: Dobry pomysł... Wiesz...
Owen: Co?
Katie: Szkoda, że Sadie odpadła.
Owen: Wcale nie.
Katie: Co?!
Owen: Była beznadziejna!
Katie: O nie! *popchnęła Owen, a ten potknął się na klockach i wywalil na zamek*
Owen: Ups...
Heather: No nie!!!!! Grubasie! Coś ty zrobił?!
Bridgette: Ja już nie będę od nowa budować.
Heather: Bridgette! Myślisz, że ci pozwolę budować? Katie i Owen zbudują nowy! Reszta odpoczywa!
Duncan: Hahaha!
Katie: Ja nie moge... co za łamaga.
Owen: Nie gadaj, buduj!
(Kibelek)
Duncan: Heather stała się miła. To podejrzane, ale sojusz z nią dałby mi szanse na wygraną.
Heather: Ci frajerzy myślą, że robię to specjalnie. Bridgette się jako jedyna nadaje.
Owen: Przez tą Katie muszę teraz budować.
Katie: Owen to gruba niezdara i tyle.
Turyści:
Courtney: Od dziś ja jestem Kapitanem.
Eva: Jestem za, kto jest przeciw dostanie....jasne?
Reszta: Jasne.
Courtney: No to budujemy!!
Eva: *zerka na wszystkich* Raz, dwa!
Courtney: Będziesz zastępcą kapitana, Eva.
Eva: Spoko.
Gwen: Lesh, trzeba je wywalić.
Leshawna: Czemu ona tu wogole jeszcze jest?
Gwen: Nie wiem, mogliśmy zostawić Izzy lub kogoś innego niż te dwie.
Leshawna: Eva była kilka odcinków niedysponowana dlatego tu jest.
Gwen: Kogo byłoby można namówić?
Leshawna: Geoff tylko.
Gwen: Ta...
Piloci:
Heather: Jak przegramy na ostrzał leci Owen lub Katie, okey?
Duncan: Jasne.
Justin: Ja się zgadzam.
Bridgette: Ok.
Lindsay: Omara i Kiti? Ok!
Razem: Owena i Katie!
Owen: Sorki, Katie poniosło mnie.
Katie: Mnie też.
Owen: Zgoda?
Katie: Jasne!
Owen: Jeszcze chwilka i kończymy.
Turyści:
Courtney: Gotowe!
Gwen: Cudny.
Eva: Nie pyskuj.
Leshawna: Ona nie pyskuje!
Geoff: Spokojnie ludziska!
Ezekiel: Podzielmy sie na grupy. Kto jest z Courtney będzie u niej, kto z Gwen u Gwen.
Do Courtney przyszli Ezekiel i Eva, a do Gwen Leshawna i Geoff,
Eva: Już po was!
Chris: Sprawdzam wasze budowle!
Nagle z zamku Pilotów wyskoczyła Izzy.
Izzy: Boom powraca!
Chris: Co ty tu robisz Izzy?!
Izzy: Jestem Boom!!!!
Heather: Ona zniszczyła nasz zamek! To nie fair!
Chris: Boom, powraca do gry. W taki razie Piloci przegrali bo nie mają zamku! Haha!
Duncan: To nie możliwe!
Chris: Możliwe, możliwe!
Courtney: Boom witaj!
Boom: Boom cię nie lubi! Leshawna, jak tam?!
Leshawna: Spoko Izzy, sorki Boom!
Chris: Piloci głosujcie kto ma odpaść.
Głosowanie:
Katie: Heather, jest bezczelna.
Owen: Heather.
Ceremonia:
Chris: Pierwszy bilet wędruje do.....Lindsay!
Lindsay: Łi!
Chris: DJ i Bridgette bezpieczni. Łapcie.
Bridgette: Thx.
Chris: Justin i Duncan oraz Katie. Macie po bilecie.
Justin: O tak!
Duncan: To było wiadome.
Heather: Jak to?!
Chris: Owen czy Heather?
Owen: Nie lubicie mnie?
Duncan: Rozwalileś nasz zamek.
Chris: No i tym sposobem Owen pozegnałeś sie z programem. Heather, ostatni bilet wędruje do ciebie.
Bridgette: Szkoda, Owen.
Owen: Trzymajcie się! Niech ktoś z was wygra!
Razem: Owen! Do zobaczenia!
Chris: Takim oto sposobem kończymy Podróż Totalnej Porażki.
W tle widać odlatujacego Owena.