Na ekranie pojawia się wszystkim znana czołówka*
Chris: Witam wszystkich obecnych oraz Evę, która powróciła do zdrowia.
Eva: Skopię wam tyłki.
Gwen: Nie śpiesz się, kochana.
Chris: No to dziś zmierzycie się z różnymi rzeczami w pokojach zamkniętych na klucz. W każdym jest coś innego.
Courtney: A jak ktoś się bedzię chciał wycofać?
Chris: Wystarczy słowo "Rezygnuje"
Duncan: Za proste się to wydaje.
Geoff: Zgadzam się kolo z tobą.
Chris: Chefie otwieramy pierwszy pokój.
Chef: *Otworzył pokój w którym panowała ciemność* Wchodzić.
Uczestnicy weszli, tymczasem Chef zamknął i po chwili ukazały się....
Lindsay: Robaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bridgette: Aaaaaa!!!
Duncan: Oj, księżniczko, nie bój się.
Bridgette: Palant.
Chris: Musicie znaleść klucz do następnego pokoju! Po prawej stronie są drzwi do następnego pokoju. Osoba, która dotrwa najdalej zapewni drużynie wygraną.
Noah: Wycofuję się.
Katie: Ja też.
Chef: Otworzył drzwi i zabrał Noaha i Katie.
Owen: Mam klucz!
Heather: Ja otworze. *Wzięła klucz od Owena i otworzyła drzwi, gdzie panowała ciemność ponownie*
Jak trzeba to i wszyscy weszli, światło się pojawiło i wszędzie była...
Lindsay: Krew!!!!!!!!!!!!!!!!
Sadie: Aaaa!
Courtney: Śmierdzi tu jak w kuchni Chefa.
Chef: Słyszałem to. *stoi w drzwiach 'rezygnacji' w każdym pokoju takie się znajduje*
Justin: Wycofuje się. Nie poplamię swojego ciała krwią! *poszedł do Chefa*
Leshawna: Widzę klucz. Jest w drzwiach.
Pokój nr. 3
Zapala się światło i...
Courtney: Co tu robi zielona galaretka?! Rezygnuje! *udała się do Chefa*
Duncan: Wygląda jak rzygi.
Bridgette: Czyli jak ty?
Duncan: Ponownie mi imponujesz.
(Kibelek) Duncan: Bridgette awansuje na pyskatą laskę.
Bridgette: Jak ty taki mądry to wskocz do tej galaretki i wyciągnij z dna klucz.
Duncan: Głupi nie jestem.
Tyler: Jako kapitan wysyłam tam Geoffa! *wepchnął go do galaretki*
Geoff: Dzięki stary, ale nie trzeba było !
Geoff po jakimś czasie wyciągnął klucz i tak oto idą dalej.
Pokój nr. 4
Lindsay: Co tu tak syczy?
Ezekiel: O.O Węże?
Tak czy inaczej musiały się tu znaleść; po zapaleniu światła było jasne, że to węże.
Ezekiel: Rezygnuje! *odpadł *
Sadie: Ja również rezygnuje. *Trafiła pod łaskę Chefa*
Bridgette: Mam klucz. Leżał miedzy wężami.
Pokój nr. 5
Lindsay: Szczury?! Rezygnuje!
Bridgette: Nie mogę zrezygnować. Nie tknę nawet przez coś szczura!
Gwen: One śmierdzą.
Duncan: Zawsze mogę cie wziąść na ręce, Księżniczko.
Bridgette: Oszalałeś.
Leshawna: Odpadam, rezygnuje!
Owen: Ja też. Mam odruch wymiotny od nich!
Tak oto ta dwójka ruszyła do Chefa a reszta znalazła klucz, nawet Bridgette przeszła przez szczury.
Pokój nr. 6
Gwen: Rezygnuje! Różowy kolor!? Powaliło was?! *wybiegła z tego pokoju*
Eva: Nie lubię różowego, ale przeżyje.
Duncan: No nie.
Mam klucz.
Pokój nr. 7
Bridgette: Kości?!
Lindsay: Rezygnuje!!! Aaaa!
Bridgette: Ja również!
Tyler: Ja też.
DJ: O fu! Rezygnuje!
Heather: Mięczaki.
Eva: *Wygrzebała klucz z kupki kości*
Pokój nr. 8
Duncan: O.O Rezygnuje.
Heather: Fu! Rezygnuje!
Chris: Eva, gratuluje! Turyści dzięki tobie wygrywają!
(Kibelek) Chris: Tez bym odpadł na rzygach. Rozumiem ich.
Głosowanie:
Duncan: Głosuję na Katie.
Heather: Namówienie tych frajerów jest banałem. Sadie.
Ceremonia:
Chris: Duncan, Heather i Bridgette jesteście bezpieczni!
Duncan: No i to rozumiem.
Chris: Justin i Lindsay łapcie bilety!
Lindsay: Łli!!
Chris: Owen i Noah, też.
Katie i Sadie: Niee!!!
Chris: Sadie odpadasz nie będę przeciągał!
Katie: Tak nie może być!
Duncan: Owszem może.
Chef: *zaciągnął ryczącą Sadie do helikoptera*
Katie: Już tęsknie!
Chris: *przekrzykuje Katie* To tyle w Podróży Totalnej Porażki!